Rekomendacje

  • Dr n. wet. Olga Gójska-Zygner

Maria Wojtysiak

Szanowna Pani Doktor Olu – pragnę wyrazić największe z możliwych słowa podziwu, zaufania i wdzięczności jakie tylko istnieją. Akurat zbliża się rocznica śmierci Russela, mego ukochanego parsona russela teriera, który wyłącznie dzięki Pani wiedzy, staraniom i przyjaźni nam poświęconej dożył sędziwego wieku i odszedł w spokoju. Oszczędziła mu Pani niepotrzebnych cierpień “zabiegowych” , całe życie – bo od maleńkości był pod Pani opieką – darzyła takim uczuciem , iż pozwalał na wykonywanie przez Panią zabiegów, do których inne zwierzęta trzeba znieczulać. Jestem, jak Pani wie doświadczoną “psiarą” – ale Pani sposób traktowania tego mojego pupila przerósł wszelkie moje o możliwościach weterynarzy wyobrażenia. Dlatego też, ze ślepym wręcz zaufaniem powierzyłam Pani opiece Józię, moją nowa pupilkę marki chihuahua. Właśnie została profesjonalnie i bezpiecznie wysterylizowana, oczywiście pod Pani czujnym okiem i szaleje ze wszystkich sił, jakie w tym malutkim piesku drzemią. Chory od początku brzuszek też już Pani skutecznie i bez zbędnej chemii wykurowała. Czy są wystarczające słowa podziękowania? Chyba nie. Z okazji Świąt i Nowego Roku życzymy wszyscy, wraz z Józią wszelkiej szczęśliwości dla Pani i Pani Bliskich a wszystkim psiarzom tego, aby ich zwierzaki w razie potrzeby trafiły pod Pani opiekę.

Maria Wojtysiak